Bardzo dobry chleb, jeden z pierwszych które upiekłam i którym się zachwyciłam :) Przepis zapożyczyłam oglądając program "Brodzik od kuchni", który swego czasu emitowany był przez TVP.
Poolish (rodzaj szybkiego zakwasu)
300 g wody
300 g mąki pszennej zwykłej (np. typ 650 dostępny w każdym sklepie. Mąka na chleb powinna zawierać c najmniej 10 g białka na na każde 100 g mąki. Można to sprawdzić na etykiecie)
1/4 łyżeczki drożdży instant
Wymieszaj składniki łyżką lub mikserem. Przykryj ściereczką, zabezpiecz recepturką, odstaw na ok. 12 godzin w dość ciepłe miejsce.
Ciasto właściwe
cały poolish przygotowany dzień wcześniej
400 g przesianej mąki pszennej (np. typ 650 dostępny w każdym sklepie. Mąka na chleb powinna zawierać c najmniej 10 g białka na na każde 100 g mąki. Można to sprawdzić na etykiecie)
1/2 szklanki wody
1 1/2 łyżeczki drożdży
2 niepełne łyżeczki soli (do smaku)
Część (np. 100 g) mąki pszennej można zastąpić mąką razową, grahamową albo orkiszową. Sposób przygotowania:
1. Do wyrośniętego Poolish dodaj pozostałe składniki. Całość dokładnie wymieszaj mikserem. W razie potrzeby dodaj odrobinę więcej mąki lub wody. W przepisie podałam 400 g mąki, ale musisz pamiętać, że mąka może mieć różną wilgotność, dlatego nie da się podać ilości co do grama.
2. Wyrabiaj ciasto około 5 minut. Z początku będzie lepiące. Z czasem stanie się coraz bardziej gładkie i elastyczne. Ciasto ma być dość luźne. Nie ulegaj pokusie dodawania większej ilości mąki, bo chleb wyjdzie zbity i ciężki. Pamiętaj, że w czasie dalszego wyrabiania, ciasto będzie nabierać więcej powietrza i samo z siebie zrobi się bardziej zwarte! 3. Przełóż ciasto na blat lub stolnicę i wyrabiaj rękami. Najlepiej jest ciasto lekko rozciągać i uderzać nim o blat – tak jak pokazałam w programie.
4. Kiedy ciasto będzie już gładkie i zwarte, ułóż je w nasmarowanej oliwą misce. Przykryj folią i odstaw na 60 minut.
5. Wyrośnięte ciasto przełóż z miski na lekko omączony blat. Rozciągnij ciasto na prostokąt wielkości kartki A3.
6. Złóż prostokąt ciasta w taki sposób, jak się składa kartkę papieru, żeby zmieścić ją do podłużnej koperty. Potem złóż tak samo jeszcze raz, ale w drugą stronę (pokazywałam to dokładnie w programie, więc jeśli nie do końca rozumiesz, jak to zrobić, obejrzyj filmik na stronie).
7. Z podanej ilości ciasta możesz upiec jeden duży chleb albo dwa mniejsze. Jeśli wolisz dwa mniejsze, podziel teraz ciasto na dwie części. W dalszych punktach opisuję, jak postępować z jednym kawałkiem ciasta.
8. Z ciasta uformuj kulę, zakładając krótsze boki do środka. Posyp lekko mąką.
9. Koszyczek do wyrastania chleba (albo zwykłą miskę!) wyłóż ściereczką kuchenną i bardzo, ale to bardzo dokładnie oprósz mąką. Ściereczka musi być dokładnie pokryta mąką, żeby ciasto się do niej nie przylepiło.
10. Ułóż w koszyczku ciasto. Przykryj od góry ściereczką. Pozostaw na 40-60 minut
11. W tym czasie rozgrzej piekarnik. Jeśli masz
kamień do pieczenia chleba, to wstaw go do zimnego piekarnika, żeby
stopniowo się rozgrzewał. Jeśli nie masz kamienia, włóż do piekarnika
zwykłą blachę (taką, w jaką wyposażony jest każdy piec). Ustaw
temperaturę na 250 stopni. W czasie nagrzewania kilkukrotnie spryskaj
wnętrze piekarnika wodą. 12. Kiedy ciasto wyrośnie czeka Cię najtrudniejszy moment. Trzeba je delikatnie przenieść na kamień. Ja mam taką specjalną łopatkę ze sklejki, ale zamiast niej można użyć płaskiej blaszki (najlepiej zwykłą blaszkę z piekarnika ułożyć do góry nogami).
13. Zdejmij z chleba ściereczkę. Ułóż na chlebie papier do pieczenia i delikatnie przykryj blaszką lub łopatką. Szybkim ruchem odwróć chleb i łopatkę do góry nogami (tak jakbyś odwracał babeczkę z piasku).
14. Ostrożnie zsuń chleb na kamień do pieczenia (razem z papierem). Przed wsadzeniem chleba do piekarnika, możesz go naciąć ostrym nożem albo żyletką. Ale nie jest to konieczne.
15. Piecz chleb w 250 stopniach przez 10 minut, po czym zmniejsz temperaturę do 220 stopni i dopiekaj jeszcze 30-35 minut
16. Chleb jest gotowy jeśli jest rumiany, ma chrupiącą skórkę, a postukany od spodu wydaje głuchy dźwięk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz